Przyjeżdżając do Krakowa pociągiem lub autobusem i idąc na Stare Miasto musi się koło niego przejść. Jest pierwszym zabytkiem, na jaki się trafia i jest to od razu bardzo stary zabytek. Wyjątkowo piękny, dość skromny, ale przez to niezwykle urokliwy, nie przeładowany późniejszymi barokowymi ozdobami, jak wiele innych średniowiecznych kościołów. We wnętrzu zadziwia sklepienie nawy głównej wsparte na jednej kolumnie stojącej pośrodku kościoła. Ma niepowtarzalny klimat i nastrój.
Kościół jest gotycki, przebudowany z wcześniejszego romańskiego. O jego historii można poczytać tutaj: rys historyczny.
W tym budynku, gdzie byla przychodnia mieszkali na I pietrze /wejscie bylo od tylu/ moi dziadkowie i tu urodzil sie w roku 1924 moj sp.tatus. Plac Swietego Ducha jest dla mnie magiczny z powodu kosciola sw. Krzyza, domu, gdzie mieszkali moi sp.dziadkowie i urodzil sie moj tatus i teatru im.Slowackiego, na ktorego scenie stawiala pierwsze kroki moja babcia Wisia, zanim poznala dziadzia Jana. Bardzo lubie Krakow.
OdpowiedzUsuńZdjęcia tego budynku też mam i mam zamiar coś o nim napisać jeszcze. Dzięki za ten wpis :)
OdpowiedzUsuń